Często dostaję zapytania w stylu „ Czy Facebook jest dobrym miejscem do reklamowania małej, lokalnej firmy?”. Moja odpowiedź brzmi „Tak”. Zawsze tłumaczę moim rozmówcom, że Facebook to po prostu kolejne miejsce, w którym pokazujemy nasz przekaz reklamowy odbiorcom. Jednak każde medium społecznościowe rządzi się swoimi prawami, a reklamodawcy muszą się do niego dostosować lub „przepalić” swoje pieniądze.

To jak to jest w tymi reklamami dla lokalnych firm?

Najczęściej takie firmy nie mają ogromnych budżetów. Dlatego każda wydana złotówka musi być oglądana z każdej strony. Tutaj nie ma miejsca na błędy. Ale najważniejsze, jak przy każdej kampanii, jest zadanie sobie pytania „Jaki jest nasz cel i co chcemy osiągnąć”. 

Najczęściej ludzie promują posty, nie korzystając z menedżera reklam. Czy to jakiś problem? Poniekąd tak. Niekorzystanie z menedżera reklam, to ograniczanie możliwości reklamowych, jakie daje nam Facebook. Promowanie posta ma na celu pokazanie go jak największej liczbie użytkowników.

Dlatego chcąc przenieść użytkownika na naszą stronę internetową, to promowany post raczej nie będzie tak skuteczny, jak za pomocą kampanii z celem „Ruch”.

Moim celem jest lokalna społeczność.

W takim razie ważne, żeby lokalni odbiorcy Cię poznali lub sobie o Tobie przypomnieli. Dlatego warto zwrócić swoją uwagę ku celowi „zasięg”. Ten cel reklamowy jest bardzo tani w porównaniu z celem ruch, czy zakup, co w przypadku firm o mocno ograniczonym budżecie reklamowym jest bardzo istotne. 

Tworzenie contentu, który zaciekawi, czy zachęci localsów do odwiedzenia siedziby naszej firmy, może być tutaj strzałem w dziesiątkę. Przedstawienie, w jaki sposób działamy, jak tworzymy produkty lub wykonujemy usługi to bardzo interesujące materiały, a w szczególności ujęcia „zza kulis”.

Inne opcje?

Ciekawą propozycją, z której możemy skorzystać są też kampanie z celem wiadomości na Messenger. Odbiorcy, który kliknął w reklamę, otwiera się okno Messenger’a i może podjąć z nami rozmowę. Możemy wykorzystać do tego również chatbota i zautomatyzować interakcję użytkownika z naszą firmą. 

Uważam, że to bardzo ciekawa opcja, często przeze mnie wykorzystywana u moich klientów w niektórych branżach.

Pamiętajmy, że Facebook pozwala nam targetować reklamy bardzo dokładnie, czy to na promień 1km wokół naszej firmy, czy po konkretnych kodach pocztowych czy ulicach. Przy lokalnych firmach to może mieć znaczenie. Nie ma sensu, żeby osiedlowy salon fryzjerski reklamował się na całą Warszawę, jeżeli większość klientów jest z najbliższej okolicy.

Kolejną atrakcyjną opcją, którą udostępnia nam menedżer reklam to wybranie przycisku (CTA) w postaci „Jak dojadę”, czy „Zadzwoń teraz”. Po kliknięciu w pierwszy przycisk, otworzy się aplikacja z wyznaczoną trasą do siedziby naszej firmy. W przypadku „Zadzwoń teraz” po kliknięciu, użytkownik może od razu do Ciebie zadzwonić.

Osobiście uważam, że reklamowanie na Facebook’u niewielkiego, lokalnego biznesu jest jak najbardziej możliwe i korzystne. Należy jednak podejść do tego z głową. 

To już koniec na dzisiaj. Mam nadzieję, że ten wpis ułożył Ci trochę w głowie i podpowiedział rozwiązania, które możesz wdrożyć u siebie. 

 

Do przeczytania,

Marcel

Znajdziesz mnie również tutaj: